Food Park Kowal to przykład przedsiębiorstwa, które wdraża najwyższe standardy jakości nie jako wymóg formalny, ale jako fundament strategii biznesowej. Z Markiem Agacińskim – dyrektorem operacyjnym firmy rozmawia Katarzyna Salomon
„Jakość w procesach produkcyjnych” to hasło przewodnie bieżącego numeru naszego miesięcznika – jakie standardy jakościowe obowiązują w Food Park Kowal na każdym etapie produkcji, od surowca po produkt końcowy?
FOOD PARK KOWAL to firma rodzinna, ale działamy z odpowiedzialnością godną największych. Przywiązujemy szczególną wagę do zapewnienia najwyższych standardów bezpieczeństwa i jakości swoich produktów – jest to warunek konieczny dla zdobywania i utrzymywania zaufania wymagających klientów z UE oraz wielu innych zagranicznych rynków będących dla nas głównym obszarem działania. Stawiamy na transparentność i pełną kontrolę – wiemy, skąd pochodzi każdy składnik i dokąd zmierza gotowy produkt.
Oczywiście nie jest możliwe skuteczne funkcjonowanie w branży spożywczej bez zapewnienia systemu analizy zagrożeń i krytycznych punktów kontroli HACCAP czy standardów takich jak BRCGS.
Oznacza to ścisłą współpracę z nadzorem weterynaryjnym oraz regularne poddawanie się audytom przeprowadzanym przez niezależne jednostki certyfikujące jak również samych klientów.
Firma intensywnie inwestuje w nowoczesny park maszynowy i innowacyjne rozwiązania IT. Równolegle inwestujemy w ludzi – kadra operacyjna i handlowa przechodzi profesjonalne szkolenia, co przekłada się na powtarzalność jakości i zaufanie klientów.
W jaki sposób Food Park Kowal buduje zaufanie w relacjach z partnerami handlowymi i konsumentami? Czy jakość produktu to dziś główny element przewagi konkurencyjnej na rynku mięsnym?
Jakość i zaufanie to dwie podstawowe wartości naszej firmy, które wywodzą się z prywatnych założeń właścicieli. FOOD PARK KOWAL stawia na otwarty dialog ze swoimi klientami. Naprawdę dogłębne zrozumienie potrzeb naszych odbiorców daje nam szansę zaproponowania dopasowanego modelu produkcyjnego i sprzedażowego. Jeśli klient zostanie dobrze obsłużony i otrzyma towar wysokiej jakości, zgodny ze swoimi oczekiwaniami to właśnie wtedy rozpoczyna się proces budowania zaufania. Jakość musi być dostarczona na każdym poziomie od obsługi klienta przez towar, opakowanie, logistykę po pełną dokumentację. I do tego firma FOOD PARK KOWAL przykłada szczególną wagę. Dbałość o jakość stanowi w dzisiejszych czasach nieodłączny a wręcz naturalny składnik którego waga systematycznie wzrasta wraz z rozwojem świadomości konsumentów. Dlatego firma nie tylko dba o dochowywanie istniejących standardów jakościowych, ale też nieustająco je podnosi.
Czy Food Park Kowal rozwija obecnie ofertę produktową? Jakie nowości – jeśli takie są – pojawiły się lub pojawią się w najbliższym czasie?
Nasze portfolio to już blisko 300 produktów, ale nie spoczywamy na laurach. FOOD PARK wciąż podąża za zmieniającymi się gustami klienta docelowego i odpowiadając na tempo życia współczesnego konsumenta – aktywnie rozwija paletę produktów convenience – głównie „ready to cook” ale docelowo również „ready to eat”. Szczególną uwagę poświęcamy produktowi, który zawładnął polskimi ulicami – kebabowi. Przy czym naszą ambicją jest tworzenie wersji kraftowych, które łączą smak z jakością. Chcemy zaoferować konsumentowi coś nowego, innowacyjnego w smaku, a co najważniejsze czystego w składzie. Wierzmy, że szczególnie ten ostatni element będzie naszą znaczącą przewagą konkurencyjną w tym segmencie.
Aktualnie – wyzwaniem, któremu chcemy sprostać jest pogodzenie potrzeb klienta docelowego który coraz częściej poszukuje produktów clean label z funkcjonalnością oczekiwaną przez punkty gastronomiczne. Cele tych dwóch grup paradoksalnie są sprzeczne i wymagają od nas szczególnego zaangażowania w badania i rozwój produktu. Pracujemy ramię w ramię z naszymi partnerami, szukając złotego środka między recepturą, a wygodą użytkowania.
Jakie są plany ekspansji firmy – czy myślicie Państwo o nowych rynkach, inwestycjach w infrastrukturę, rozwoju eksportu?
W ostatnich latach zainwestowaliśmy w nowoczesną przestrzeń produkcyjną, zaawansowany park maszynowy i technologię IQF, w postaci dwóch tuneli, liniowego i spiralnego oraz trzeciego którego budowa zakończy się w II kwartale tego roku. Łączne nakłady inwestycyjne na dwa zakłady produkcyjne opiewają na ponad 16 mln zł.
Dzięki tym działaniom nie tylko zwiększamy moce własne, ale możemy zaoferować również produkcję usługową – od burgerów, przez szaszłyki, po kebab mrożony i pieczony cięty. Naszym celem w krótkiej perspektywie czasowej jest stabilny wzrost sprzedaży produkcji własnej, w dłuższej także rozwój partnerstwa w outsourcingu produkcji dla marek z Polski i Europy.
Obecnie eksportujemy towar do ponad 50 krajów na całym świecie, od Europy, przez Amerykę Środkową, Afrykę i Azję. Jednocześnie cały czas patrzymy na mapę świata wyznaczając sobie nowe cele. Obecnie możemy exportować towary do ponad 130 tzw. krajów trzecich, z których 11 wymaga spełnienia specyficznych, często bardzo surowych wytycznych weterynaryjnych. Zatwierdzenie takie jest możliwe po uzyskaniu zgodny obu stron, a więc polskiej Inspekcji Weterynaryjnej i odpowiednich władz kraju trzeciego. Do takich krajów należy m.in. Japonia, Korea Południowa czy Wietnam. Oprócz tego jesteśmy ciągle w procesie pozyskiwania kolejnych uprawnień, obecnie na Filipiny i Singapur.
W jaki sposób Food Park Kowal reaguje na wyzwania rynkowe i jednocześnie wykorzystuje szanse związane z aktualnymi trendami?
Food Park Kowal, podobnie jak inne przedsiębiorstwa z branży mięsnej, musi mierzyć się z szybko rosnącymi kosztami pracy, brakiem wykwalifikowanej kadry pracowniczej, presją regulacyjną i ekologiczną czy regularnie pojawiającymi się ogniskami odzwierzęcych chorób zakaźnych. W dłuższej perspektywie dużym znakiem zapytania jest również niezamknięty temat umowy UE-Mercosur czy zasady wymiany handlowej z Ukrainą, Rosją i Białorusią.
Jednak warto również pomiędzy ryzykami dostrzegać pewne szanse.
Coraz większą popularnością cieszą się produkty spełniające standardy Halal. Już trwałym światowym trendem jest wzrost zainteresowania promowanymi w mediach społecznościowych produktami conveniance. A w kontekście geopolitycznym – mamy szansę stać się światowym hubem spożywczym pomiędzy wschodem a zachodem.
Dlatego elastyczność i zdolność do szybkich adaptacji to dziś największy kapitał firm takich jak nasza.
Dziękuję za rozmowę.