
Problemy z nieuczciwymi dłużnikami dotykają wielu przedsiębiorców. Niezapłacone faktury, niezrealizowane umowy czy niespłacone pożyczki potrafią doprowadzić Wierzycieli do poważnych konsekwencji finansowych. W takich sytuacjach standardowe postępowanie cywilne często okazuje się nieskuteczne, dlatego warto rozważyć windykację karną jako alternatywę pozwalającą na dochodzenie swoich roszczeń.
Na początek – twarde, mądre wezwanie do zapłaty
Zanim jednak przejdziemy do wątku dotyczącego windykacji karnej należy zwrócić uwagę na korzyści związane z wysłaniem do Dłużnika stanowczego, „mięsistego” wezwania do zapłaty, podpisanego przez profesjonalnego prawnika.
Fakt, iż nadawcą takiego wezwania jest adwokat czy radca prawny na wielu działa mobilizująco, pokazując powagę i rangę sytuacji. Ze swojej strony preferuję również twarde wskazywanie na potencjalne działania, które mogą zostać podjęte (m.in. związane z Urzędem Skarbowym, Prokuraturą czy mediami społecznościowymi). Oczywiście nie strasząc, bo tego adwokat czy radca prawny robić nie może, ale pokazując perspektywę, która może być poddawana analizie przez Wierzyciela.
Oczywiście wezwanie powinno zawierać przy tym jednoznaczne, precyzyjne wskazanie dochodzonej należności, jego podstawy oraz sprecyzowanie odsetek, jeśli mogą być już naliczane. W wielu przypadkach takie wezwanie przynosi skutek, ale oczywiście nie zawsze. Wtedy ważne jest racjonalne ocenienie, jakie karty ma się w ręku i kiedy warto spróbować dalej, a kiedy.. rozważyć odpuszczenie i nieinwestowanie czasu oraz pieniędzy w dalszy spór… Tak powinna wyglądać w niektórych przypadkach odpowiedzialna rekomendacja prawnika, któremu zależy na dobru klienta.
Co to jest windykacja karna?
Windykacja karna to ścieżka odzyskiwania należności, który polega na wykorzystaniu narzędzi prawa karnego w celu dochodzenia swoich roszczeń finansowych. Otwiera ona szansę na skuteczną egzekucję długu (bo często dłużnik nie tyle musi, co CHCE nam zapłacić – bojąc się „odsiadki”), a uzupełniająco poczucie sprawiedliwości w sytuacji, gdy dłużnik odpowiada karnie za przestępstwo. Zasadniczym przepisem, na którym opiera się windykacja karna, jest art. 286 § 1 Kodeksu karnego.
Kluczowym elementem decydującym o możliwości skorzystania z windykacji karnej jest wykazanie, że dłużnik działał z zamiarem oszustwa już w chwili zaciągania zobowiązania. Sam fakt niewypłacalności dłużnika nie jest wystarczający do przedstawienia mu zarzutu – niezbędne jest udowodnienie świadomego wprowadzenia wierzyciela w błąd.
W takiej sytuacji kluczowa jest mądra ocena zaistniałej sytuacji. Gdyż nawet jeśli wiemy, że ktoś nie tyle wpadł w kłopoty finansowe, co świadomie chciał nas oszukać – w przypadku, jeśli nie potrafimy tego udowodnić przekonującymi argumentami, skuteczne podjęcie sprawy karnej będzie bardzo utrudnione. My możemy mówić jedno, a dłużnik powie drugie, znajdując przy tym dziesiątki wymówek (powinęła mi się noga, nigdy bym nikogo nie oszukał, był COVID, w przyszłości się odbiję itp.). Słowo przeciwko słowu to z reguły za mało.
O jak stare należności można walczyć na drodze karnej?
Granicą jest oczywiście przedawnienie przestępstwa. Co ważne, w przypadku oszustwa okres przedawnienia wynosi aż 15 lat (!).Co istotne, jeśli w trakcie tego okresu zostanie wszczęte postępowanie – wtedy ten okres jest jeszcze dłuższy. Jest więc szansa przyjrzeć się wielu sprawom, które na ścieżce cywilnej mogły zostać uznane za przegrane z uwagi na przedawnienie w tym trybie (z reguły 3 lata).
Etapy windykacji karnej
Pierwszym krokiem w windykacji karnej (jak i w windykacji ogółem), który ja ze swojej strony uważam za oczywisty przy proklienckim podejściu prawnika – jest bezpłatny audyt sprawy, w ramach którego adwokat czy radca prawny analizuje dokumenty oraz okoliczności związane z daną transakcją. Wierzyciel powinien dostarczyć w szczególności:
kopie umów, faktur, wiadomości mailowych lub SMS-ów potwierdzających istnienie należności,
opis sytuacji odnoszący się do tego, czy dłużnik mógł działać z zamiarem oszustwa (np. dowody na brak płynności finansowej dłużnika w momencie zawarcia umowy bądź wiedza o innych pokrzywdzonych).
Na podstawie zebranych informacji prawnik jest w stanie ocenić, czy istnieją podstawy do złożenia zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa do właściwej Prokuratury.
Kluczowe korzyści windykacji karnej
Uzupełniając wskazane powyżej atuty windykacji karnej należy przywołać także:
1. Silniejszą motywację dłużnika – postępowanie karne to dla dłużnika znacznie większy stres niż proces cywilny. Perspektywa przesłuchań, zabezpieczenia majątku czy późniejszej odpowiedzialności karnej sprawia, że wielu dłużników woli dobrowolnie spłacić swoje zobowiązania, by uniknąć postępowania karnego. Co więcej – możemy tego nie wiedzieć, ale dłużnik mógł być wcześniej karany, może mu zależeć na byciu w Zarządzie spółki (skazanie to uniemożliwia) albo braniu udziału w przetargach – i wtedy zrobi wiele, aby sprawę szybko i korzystnie dla Wierzyciela załatwić.
2. Brak opłat wstępnych za zgłoszenie sprawy – w przeciwieństwie do postępowania cywilnego, gdzie należy uiścić 5% wartości przedmiotu sporu, zawiadomienie do Prokuratury nie wymaga żadnych opłat urzędowych.
3. Wsparcie organów ścigania – w ramach postępowania karnego prokuratura oraz policja mogą między innymi zająć rachunki bankowe czy nieruchomości dłużnika. To potężne wsparcie, które często daje efekty szybciej niż standardowe metody windykacyjne.
4. Wyższy priorytet w egzekucji komorniczej – należności zasądzone w postępowaniu karnym mają wyższy priorytet w egzekucji niż te wynikające z wyroków cywilnych.
„Zaszachowanie” klienta przy wyroku skazującym i dalszym braku zapłaty
Należy zwrócić uwagę na narzędzia prawne, jakie właśnie w postępowaniu karnym (w przeciwieństwie do cywilnego) posiada Wierzyciel w przypadku skazania Dłużnika oraz dalszego lekceważenia kwestii zwrotu środków.
Jeżeli dłużnik, mimo prawomocnego wyroku sądu, nadal uchyla się od zapłaty, Wierzyciel może złożyć wniosek o „odwieszenie” kary pozbawienia wolności. Oznacza to, że dłużnik, który nie wywiązuje się z obowiązku naprawienia szkody, może trafić do „odsiadki”.
Z praktyki wynika, że u bardzo wielu skazanych za oszustwo wymierzana jest kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania (tzw. „zawiasy”). Jednak w sytuacji, gdy zobowiązanie nadal nie zostaje uregulowane, sąd wyznacza posiedzenie, na którym skazany musi udowodnić, że dokonał zapłaty. Jeśli tego nie zrobi, kara z dużym prawdopodobieństwem jest „odwieszana”, co skutkuje realnym odbyciem kary więzienia.
Jednocześnie, takie właśnie unikanie zapłaty może zostać uznane za nowe przestępstwo. Zgodnie z art. 244c Kodeksu karnego, osoba, która uchyla się od wykonania sądowego obowiązku naprawienia szkody, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Co istotne, dłużnik ma maksymalnie 30 dni od pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego, aby uregulować całość zobowiązania. Wtedy nie podlega karze. A jeśli to zignoruje – po pierwszym skazaniu za chwilę czeka go ponowny wyrok, a w konsekwencji sytuacja staje się dramatyczna. W oczywisty sposób potrafi to zmobilizować wielu opornych.
Czy warto?
Windykacja karna to potężne narzędzie, które pomaga nie tylko odzyskać pieniądze, ale pozwala także surowo ukarać nieuczciwych dłużników. Dzięki możliwościom oferowanym przez prawo karne wierzyciele mogą odzyskać swoje środki skuteczniej, szybciej i często bez ponoszenia dodatkowych kosztów na wstępnym etapie postępowania.
Jeśli przedsiębiorca zmaga się z nierzetelnym kontrahentem, warto rozważyć to rozwiązanie – dla wielu firm okazało się ono przełomem w odzyskiwaniu należności.
Michał Grodzki
Adwokat
Michał Grodzki jest adwokatem, właścicielem butikowej warszawskiej kancelarii adwokackiej specjalizującej się w bieżącej obsłudze biznesu, w szczególności w zakresie umów i sporów gospodarczych, a także spraw karnogospodarczych i karnoskarbowych. Będąc obrońcą jednej z kluczowych osób w sprawie tzw. afery wizowej w 2024 r. reprezentował Klienta przed Sejmową komisją śledczą, aktywnie pojawiając się w mediach. Od lat obsługuje branżę mięsną, rozumiejąc jej wyzwania i potrzeby, w czym pomaga mu posiadane i rozwijane doświadczenie reprezentacji klientów w trudnych, kryzysowych sytuacjach.
m.grodzki@grodzkilc.pl
www.legalconcierge.pl
+48 500 250 427