Z Jakubem Janasem – właścicielem ZM Janas rozmawia Katarzyna Salomon
Jakie główne trendy rynkowe są szczególnie zauważalne w branży mięsnej w ostatnich latach? Które z nich wpływają najmocniej na działalność Zakładu Mięsnego Janas?
Trendy, jakie zauważamy w ostatnich latach związane są przede wszystkim ze zmianami w rozkładzie sprzedaży w segmentach rynku. Coraz większy wolumen przechodzi w stronę sprzedaży w dużych sieciach handlowych, a pochodzi on głównie z segmentu tradycyjnej dystrybucji. Widocznym trendem jest również zmiana w strukturze łańcucha dostaw drobiu i przeniesienie dzielenia tuszek głównie do ubojni drobiu, które jest warunkowane stosowaną polityką cenową.
W jaki sposób zmieniają się preferencje konsumentów w kwestii produktów mięsnych – jak reagujecie na zachodzące zmiany?
W ostatnim roku widoczny jest spadek zainteresowania promowanymi w ostatnich latach produktami wegańskimi i stopniowy powrót do natury, czyli do jedzenia mięsa. Reagując na zmiany w preferencjach konsumentów oraz zmiany demograficzne i generacyjne, które w istotnym stopniu wpływają na te zachowania, staramy się podążać za rynkiem konsumenckim i przygotowywać produkty, które wychodzą naprzeciw ich potrzebom i preferencjom. Pracujemy również nad dostosowaniem opakowań do preferencji konsumentów w szczególności z młodszych generacji, które w najbliższych latach będą stawały się coraz istotniejszą grupą konsumencką.
Z jakimi kluczowymi wyzwaniami związanymi ze zrównoważonym rozwojem mierzycie się w codziennej działalności? Jakie działania podejmujecie, aby zmniejszyć wpływ produkcji mięsnej na środowisko?
Staramy się wdrażać i stosować zasady zrównoważonego rozwoju na wielu płaszczyznach prowadzonej działalności. W dobie wysokich kosztów surowców energetycznych, ale i kosztów pracy, organizujemy procesy tak, aby każda przepracowana godzina była możliwie maksymalnie efektywna zgodnie z zasadą walki z marnotrawstwem. Przejawia się to zarówno w sferze możliwego ograniczania godzin pracy, jak również w optymalizacji partii produkcyjnych oraz stanów magazynowych – oraz czasu przechowywania stoku magazynowego. Stosujemy również energię elektryczną wytwarzaną z własnej instalacji ze źródeł odnawialnych. W codziennym obrocie towarowym staramy się unikać opakowań jednorazowych na korzyść opakowań kaucjonowanych. W zakresie folii ograniczamy jej zużycie zarówno w postaci doboru minimalnej grubości folii spełniającej wymagania barierowości, ale również interesujemy się nowościami w zakresie technologii opakowań, aby mieć możliwość wyboru cieńszej, ale równie efektywnej barierowo folii. Polityka taka ma na celu zarówno stosowanie zasady zrównoważonego rozwoju, jak również optymalizację kosztów odpadów – które możliwie staramy się odzyskiwać obniżając koszty prowadzenia działalności. W zakresie utrzymywania najniższej możliwej emisji zanieczyszczeń, kontrolujemy zarówno zużycie surowców energetycznych, ale również zużycie wody oraz produkcję ścieków. Staramy się utrzymywać możliwie nową flotę samochodów, w przypadku samochodów handlowców przechodzimy powoli na samochody hybrydowe. W naszych zespołach zatrudniamy osoby zarówno w okresie przedemerytalnym, jak również ludzi młodych, ale także obcokrajowców z różnych stron świata. Staramy się, aby stwarzać tym ludziom godziwe warunki pracy, przeciwdziałamy uprzedzeniom i dyskryminacji, promując działanie zespołowe w którym osoby z różnych środowisk wnoszą różne wartości podnosząc jakość pracy zespołowej.
Jakie znaczenie dla Waszego zakładu mają wymagania dotyczące ESG – w jaki sposób dostosowujecie się do tych standardów i jakie zmiany wprowadziliście w swojej działalności?
Jako firma otarliśmy się o granicę wymagalności raportowania ESG w 2024 roku, prawdopodobnie w przyszłym roku przekroczymy już próg wymagalności i będziemy zobowiązani do zastosowania się do dyrektywy CSRD.
Kończący się rok to doskonały moment na podsumowania – co zatem było największym osiągnięciem dla Zakładu Mięsnego Janas w 2024 roku?
Za największe osiągnięcie w mijającym roku uważam pracę nad naszą organizacją i istotne zmiany w jej strukturze oraz postęp w zakresie budowania i wprowadzania ładu korporacyjnego. Zmiany te w mojej ocenie są dlatego najistotniejsze, gdyż w dobie zmieniającego się coraz dynamiczniej świata i zmiany mentalnej, która zaszła w ostatnich latach w społeczeństwie, należy zmienić sposób pracy i dostosować organizację do rzeczywistości, w której w najbliższej przyszłości będziemy funkcjonować.
Jakie problemy związane z dostępnością surowca mięsnego były w tym roku szczególnie istotne? Jak zapewniacie ciągłość dostaw i jakość mięsa w obliczu rosnących cen i wahań rynkowych?
Problemy z dostępnością surowca rzutowały w tym roku na wiele aspektów naszej działalności, ale chyba najsilniej odczuliśmy skutki w zakresie działalności eksportowej mięsa drobiowego. Powodów takich zakłóceń jest kilka, natomiast najistotniejszy to relatywnie wysoka cena żywca na wolnym rynku, która powodowała spadek konkurencyjności polskiego drobiu na rynkach zagranicznych na których prowadzimy naszą działalność. Zapewnienie ciągłości dostaw stało się w tym roku trudne, ze względu na oferowanie towaru w cenach powyżej rynków lokalnych, co powodowało sprzedaż utraconą. Ta z kolei w nieco dłuższej perspektywie powoduje ograniczenie dostępności surowca i łańcuch dostaw się destabilizuje powodując niepotrzebne ryzyko niesprzedania partii towaru i uzyskiwania rozsądnych marż co powoduje zwiększenie narzutów i w efekcie ceny jeszcze dotkliwiej rzutując na sprzedaży eksportowej. Sposobu na zapewnienie ciągłości dostaw i stabilizację cen nie sposób znaleźć w dobie epidemii ptasiej grypy, choć upatruję go najbardziej we współpracy z większą ilością uczestników rynku.
Jakie były najważniejsze wyzwania, przed którymi stanęły polskie zakłady mięsne w tym roku? Jakie problemy – zarówno na poziomie krajowym, jak i globalnym – były szczególnie trudne do rozwiązania?
Wyzwania. przed jakimi stanęły zakłady mięsne w dużym stopniu zależą od tego na jakich rynkach i w jakich kategoriach działają te zakłady. Większość zakładów pracowała nad utrzymaniem lub podniesieniem rentowności i wolumenów produkcyjnych, inne nad problemami z surowcami, co również wpływało istotnie na rentowność, jeszcze inne nad zasobami ludzkimi, których bardzo często brakuje w szczególności wśród ludzi młodych są ogromne, braki co mocno rzutuje na przyszłość i wymaga poszukiwania pracowników poza granicami kraju, aby zapewnić sobie przetrwanie w przyszłości.
Jak widzicie przyszłość polskiej branży mięsnej w najbliższych latach? Jakie zmiany w zakresie produkcji, technologii czy preferencji konsumentów mogą wpłynąć na rozwój Zakładu Mięsnego Janas?
W zasadzie wszystkie zmiany w wyróżnionych obszarach dotykają kwestii rozwoju firmy, a spodziewamy się, że może być tych zmian coraz więcej i będziemy działać w coraz bardziej niestabilnych warunkach. Taki stan rzeczy wymaga odpowiedniego podejścia i pracy nad sobą organizacją już teraz, aby nie zostać zaskoczonym oraz dostosowywania się na bieżąco do sytuacji. Cały czas pracujemy nad rozwojem również nowych produktów i usług, natomiast nie spodziewamy się jakieś znaczącej rewolucji technologicznej w naszej branży w perspektywie kilku lat, być może więcej będzie się działo w obszarach sprzedaży i obsługi klienta w związku z postępującą cyfryzacją i postępem sztucznej inteligencji.
Oczywiście kierujemy nasze działania w stronę doskonałości operacyjnej zgodnie z zasadami rewolucji przemysłowej 4.0 i poszukujemy zastosowań cyfryzacyjnych w również w innych zakresach w szczególności planowania i nadzoru produkcji również w aspektach kontroli jakości.Takie rozwiązania funkcjonują już w wielu branżach od dłuższego czasu i nie wydaje się, aby akurat w obszarze mięsnym, gdzie jednak sporo czynności wykonuje się ręcznie, dawało to jakąś bardzo istotnie większą przewagę konkurencyjną w perspektywie kilku lat. Jeżeli na rynku pojawią się autonomiczne roboty do rozbioru np. tusz i taka technologia będzie w stanie dostosowywać się do zamówień i zmiennej natury surowców, wówczas należy wziąć pod uwagę taką zmianę, która może okazać się priorytetowa.
Dziękuję za rozmowę