Odpowiadamy na potrzeby rynku

Z Klausem Roppel, prezesem firmy Drobimex rozmawia Katarzyna Salomon

 

Proszę o przedstawienie nowej linii produktów Veggie
Nowa linia produktów Veggie to cztery w 100% roślinne wyroby, które są wegańską alternatywą dla tradycyjnych wędlin. W jej ramach oferujemy trzy rodzaje produktów krojonych: Plasterki w stylu Salami, Plasterki w stylu paprykowym i Plasterki w stylu szynki oraz Przekąskę roślinną w formie parówek. Wyroby te nie zawierają nie tylko mięsa, ale także soi, gdyż jako firma chcemy przyczyniać się do ochrony lasów tropikalnych przed wycinką pod uprawę soi. Opakowania o charakterystycznym, miętowym kolorze oznaczone są logiem linii Veggie oraz stickerami, które wyróżniają je na sklepowych półkach.

 

Do kogo adresowane są Wasze nowe propozycje?
Linia Veggie została stworzona z myślą o weganach i wegetarianach, ale nasze bezmięsne produkty są również pysznym, roślinnym odpowiednikiem wędlin dla osób, które chcą po prostu odkrywać nowe smaki. Wyroby te są także odpowiednie dla osób cierpiących na celiakię bądź będących na diecie bezglutenowej.

 

Co zainspirowało Was do poszerzenia oferty o roślinne zamienniki mięsa?
Nasz nowy asortyment jest odpowiedzią na potrzeby rynku, które zawsze skrupulatnie obserwujemy. Poszerzyliśmy naszą ofertę o roślinne zamienniki mięsa, by wypełnić niszę produktową, jakimi są wyroby bezmięsne oraz by lepiej odpowiadać na potrzeby konsumentów będących na diecie wegańskiej i wegetariańskiej. Jako producent mięsa i wędlin z drobiu podjęliśmy wyzwanie, aby stworzyć coś zupełnie nowego od naszego dotychczasowego asortymentu.

 

Jak Wasze przekąski roślinne zostały przyjęte przez klientów?
Spotkaliśmy się z dużym zainteresowaniem na nasze produkty Veggie wśród kupców sieci handlowych i hurtowników. Na razie trwają zalistowania, proces ten powinien trwać do połowy marca. Już możemy zdradzić, że w pierwszej kolejności towar trafi do sieci Społem, Selgros, Makro oraz hurtowni większych miast Polski, tj. w Szczecinie, Gdańsku, Poznaniu, Zielonej Górze, Bełchatowie czy Dąbrowie.

 

Jak oceniacie Państwo rynek roślinnych zamienników mięsa w Polsce?
Segment roślinnych zamienników mięsa rozwija się coraz dynamiczniej nie tylko na świecie, ale także w Polsce. Sięga po nie coraz więcej konsumentów, nie tylko wegan czy wegetarian, lecz także osób, które lubią próbować nowych smaków. Cieszą się one dużym zainteresowaniem także wśród młodszej części społeczeństwa – z badań opinii publicznej „RoślinnieJemy” wynika, że aż 40% Polaków w wieku 18-24 lata kupuje roślinne zamienniki mięsa. Na rynku pojawia się też coraz więcej producentów tego typu wyrobów, także można się spodziewać, że wartość tego segmentu będzie rosła w nadchodzących latach.

 

Jak oceniacie swoje szanse zaistnienia w tym segmencie rynku?
Duże zainteresowanie naszą linią Veggie pozwala nam być dobrej myśli. Przywiązujemy szczególną wagę do jakości naszych produktów, dzięki czemu konsumenci po nie wracają. Wierzymy, że tak samo będzie z naszymi roślinnymi wyrobami i że wkrótce będziemy poszerzać linię Veggie o kolejne produkty.

 

Dziękuję za rozmowę.