
Od dłuższego czasu obserwujemy stały wzrost zainteresowania konsumentów dziczyzną, co nie pozostaje bez związku z dość intensywnymi działaniami promocyjnymi.
Bardzo duże jest zainteresowanie produktami convenience. Klienci doceniają w szczególności walory dietetyczne, naturalne pochodzenie oraz wyjątkowy smak mięsa zwierząt łownych, sięgając przede wszystkim po elementy jeleniny, sarninę i mięso dzika. Królują wśród nich łatwe w przyrządzeniu gulasze. Zakładamy wobec tego, że w 2025 r. udział mięsa zwierząt łownych na polskich stołach utrzyma trend umiarkowanego wzrostu. Perspektywa względnie wysokiej inflacji może ponadto sprawić, że ceny dziczyzny zbliżą się do innych rodzajów mięs, co dodatkowo zwiększy jej konkurencyjność. To z kolei spowoduje, że klienci chętniej sięgną po dziczyznę. Np. zamiast wołowiny choćby z ciekawości wybiorą porównywaną do niej jeleninę.
Z drugiej jednak strony coraz poważniejsze są obawy o spadek podaży mięsa zwierząt łownych w konsekwencji nadmiernej poprawności ekologicznej polskiego rządu, który bierną ochronę przyrody i bezkrytyczne forowanie jednych gatunków kosztem innych przedkłada ponad zrównoważone korzystanie z odnawialnych zasobów środowiska. Przewidujemy, że już niedługo odbije się to na dostępności dziczyzny na krajowym rynku, na czym ucierpi także segment HoReCa. Póki co jednak, jej podaż jest stabilna. Zachęcam zatem do rozsmakowania się w tym wyjątkowym rodzaju mięsa!
Tomasz Tarnawski
prezes zarządu firmy
Las-Kalisz sp. z o.o.