Noworoczne postanowienia okiem psychologa w biznesie

Przełom roku to magiczny czas. Święta Bożego Narodzenia a potem Sylwester są okazją do składnia życzeń, wśród których króluje „spełnienie marzeń”.

 

W tym czasie szczęśliwi, oczarowani urokiem świąt, kierujemy się emocjami i wierzymy w urzeczywistnienie nawet mało realnych życzeń. Poekscytowani zmianą daty identyfikujemy zakończenie starego roku z rozpoczęciem nowego życia. Z rozmachem planujemy nowy początek, spodziewamy się powiewu świeżości i energii. Niestety, z reguły życie przynosi później przykre zderzenie z rzeczywistością. Marzenia i plany rozwiewają się; zostaje rozczarowanie i smutek. Czy zawsze tak musi być?

 

Magia liczb, czyli dlaczego robimy noworoczne postanowienia
Ludzie mają skłonności do wiary w tajemnicze siły i magię. Przypisują liczbom moc sprawczą, podświadomie wierzą w czary, przepowiednie i przesądy. Świąteczny czas sprzyja takim emocjom i wierze w magiczne spełnianie. Zaślepieni magią liczb, podejmujemy noworoczne postanowienia kierując się głównie emocjami, a nie rozumem. Nie zastanawiamy się nad tym, czy nasze marzenia i plany w ogóle są realne do spełnienia. Ulegamy nastojowi, podczas którego włącza się myślenie życzeniowe – bez udziału rozumu. Wierzymy, że postanowienia cudownie spełnią się „same”, bez wysiłku z naszej strony.

 

Nic bardziej błędnego..
Mija czas i spotyka nas rozczarowanie, ponieważ nasze życzenia same jednak się nie spełniają. Okazuje się, ze czarodziejska różdżka nie działa i, jeśli chcemy coś zmienić, musimy wziąć się do roboty.

 

Jak pomóc sobie realizować plany
Dobrze, że mamy marzenia i noworoczne plany. Człowiekowi potrzebne są perspektywy i cel – to inspiruje go do działania i sprawia, ze widzimy w życiu sens.
Zaangażujmy jednak w noworoczne postanowienia więcej rozumu, a mniej emocji. Nie dajmy się zauroczyć urokiem świąt i nie przywiązujmy się do magii liczb. Postanowienia możemy mieć w każdym momencie w roku.

 

Podstawa – dobry plan
Nie jest prawdą, że „możesz wszystko”. Jeżeli mówi Ci tak trener, coach – nie wierz w to! Każdy ma ograniczenia – zarówno własne, wewnętrzne, jak i zewnętrzne, niezależne od niego. Warto zdawać sobie z tego sprawę i umieć je zidentyfikować. Można się z nimi zmierzyć, ale nie można ich ignorować, ponieważ może to nas narazić na niepotrzebne frustracje. Musimy stawić czoła naszym ograniczeniom i trudnościom. Dopiero wtedy można świadomie działać.
Przygotujmy więc spis swoich życzeń i postarajmy się je ocenić. Wybierzmy te, które mogą zostać zrealizowane, a odrzućmy kompletnie nierealne; np. nauczę się w tym roku jeździć na nartach (zamknięte stoki), schudnę 10 kg w ciągu tygodnia.

 

Cel nie uświęca środków
Spójrzmy na listę życzeń bez noworocznych emocji – już wiemy, ze to MY będziemy realizować te cele, więc niech to sprawia nam przyjemność. Nie wykupujmy treningów fitness jeśli ich nie lubimy. Do celu możemy dojść własną droga, niekoniecznie tak, jak robi to większość. Do zrzucenia zbędnych kilogramów możemy zastosować intensywne spacery lub ulubiony taniec. Umiejętnie dobierając środki, urealnimy nasze życzenia.

 

Szukaj motywatorów
Niestety cuda nie istnieją lub zdarzają się naprawdę rzadko 🙂 Nasze plany wymagają więc czasu i konsekwentnej realizacji. Musimy zdawać sobie sprawę z prawdopodobnego zniechęcenia i szukać motywacji. Ważne jest aby nie pogrążać się w zniechęceniu i ponurym myśleniu i mieć to, co może nas w chwilach zwątpienia zmotywować. Mogą to być drobniejsze cele czyli etapy realizacji naszego planu. Np. dziś zrobię 10 pompek, w następnym tygodniu 15; do 20 dojdę za dwa tygodnie.
Motywatorem może być dla nas druga osoba lub zespół. Ludzie to istoty socjalne i potrzebujemy innych, którzy będą nam towarzyszyć w realizacji naszych planów lub będą nam kibicować. W przypadku realizacji planów treningowych, dla jednych będzie to obecność trenera, dla innych sala pełna ćwiczących. Pandemia ogranicza nam takie możliwości, ale można skorzystać z internetu lub social mediów aby być w kontakcie z innymi.

 

Zrób postanowienia dla swojego biznesu
Nadejście 2021 roku może być dobrą okazją do zmian we własnej firmie i podjęcia nowych postanowień w naszych biznesach. Możemy wykorzystać ten moment aby rozpocząć walkę z niepewnością i z życiem w zawieszeniu, które doskwierają przedsiębiorstwom najbardziej w czasie pandemii. Podejmując decyzje, szukając nowych pomysłów na biznes, stawiając sobie nowe cele, znajdziemy obszary, na które możemy mieć wpływ i poczujemy się bardziej sprawczy.
Obecnie jesteśmy już w dużo lepszej sytuacji. Po roku wiemy już co się nie sprawdza, a co można wykorzystać, czego najbardziej nam brakuje, co z koronawirusowych zwyczajów nam pasuje a co przeszkadza.

 

W grupie raźniej
Biernie czekanie i zagubienie rodzi frustracje. Zestresowani i zamknięci tylko obawy te pogłębiamy i wpadamy głębiej w myślenie nieproduktywne i destrukcyjnie. Okazuje się, że w kryzysie można działać a nawet znaleźć nowe, intratne pomysły. To czas kiedy nasza wypracowana wcześniej wygodna strefa komfortu przestała istnieć, ale także – nas ograniczać. Wcześniej często pojawiały się blokady – po co zmieniać, jeśli wszystko dobrze działa? Lepsze wrogiem dobrego! W kryzysie nie mamy nic do stracenia – a nóż się uda i wypali nawet najbardziej szalony pomysł?!?
Dobrych, kreatywnych pomysłów najlepiej poszukać razem z innymi wzajemnie się inspirując. W naszym Bellako sprawdza się poniedziałkowa burza mózgów, w której może uczestniczyć każdy pracownik i nie ma głupich pomysłów. Tam motywujemy się nawzajem, szukamy inspiracji, a także budujemy więzi w zespole, poczucie wspólnej misji i wpływu na biznes. Stamtąd właśnie pochodzą koncepty na nowe produkty, które już wdrożyliśmy do noworocznej oferty 🙂

 

1+1=3
Grupy wsparcia, kluby zrzeszające biznesy pokrewnych branż przeżywają obecnie swój renesans. W ciężkich czasach wspierajmy się wzajemnie, inspirujmy, twórzmy nowe zespoły wśród kontrahentów. Jestem pewna, że przeniesie to dodatkową wartość, nowe podejście do biznesu, nowe koncepty i cele, których w pojedynkę nie da się zrealizować. Rozmawiajmy, słuchajmy, pytajmy się, inspirujmy. Razem stwórzmy coś nowego. Noworocznie! 🙂

 

Izabela Kielczyk
Psycholog biznesu
Psychoterapeuta i trener ludzi biznesu
Współwłaściciel i Zarządzający Dyrektor Generalny Bellako Sp. z .o.o.
– producenta oryginalnych mieszanek przypraw dla przemysłu spożywczego i gastronomii
www.bellako.com.pl
www.izabelakielczyk.pl