Ekologia na straży zrównoważonego rozwoju

Z Prokurentem Zakładu Przetwórstwa Mięsnego Mieczysław Witkowski Sp. z o.o. Panem Karolem Witkowskim rozmawia Katarzyna Salomon.

 

Jakie największe zagrożenia dla środowiska generuje działalność przetwórcza?
Moim zdaniem ogromnym zagrożeniem dla środowiska w procesie przetwórczym może być nieoczekiwanie sam człowiek, a w szczególności jego działanie lub bierność. Z naszej analizy rynku wynika, że brak odpowiedzialności za podejmowane decyzje, często nastawione wyłącznie na bezwzględny zysk oraz nadmierne eksploatowanie zasobów naturalnych przyczyniają się do niszczenia otoczenia, w którym funkcjonujemy. Brak świadomości podejmowanych kroków i decyzji, skutkuje często zmianami w środowisku naturalnym, które mają nieodwracalny charakter. Niemniej jednak główne zagrożenie dostrzegam w nadprodukcji w zakładach przemysłowych i w marnowaniu jedzenia.

 

W jaki sposób można im zapobiegać?
Tutaj nie ma łatwych rozwiązań. Drogą do sukcesu jest przede wszystkim edukacja i promowanie idei „zero waste” od najmłodszych lat. Niezwykle istotne jest, aby już na poziomie przedszkola wskazywać podstawowe zasady dbania o środowisko. Co więcej, młody człowiek powinien mieć świadomość, że od niego samego zależy w jakich warunkach przyjdzie mu żyć. Kształcenie to najskuteczniejszy sposób, by osiągnąć w przyszłości zadowalające efekty.
Sklepy spożywcze, które mają niewątpliwie największy wpływ na ilość produkowanej żywności muszą otrzymać jasne wskazówki, że we współczesnym świecie nie ma miejsca na nadmierne marnowanie jedzenia. Jako producenci żywności zrobimy wszystko, aby to zagadnienie stało się priorytetem dla naszych klientów. Oczywiście mam świadomość tego, że zjawiska marnowania jedzenia nie da się zniwelować całkowicie, ale możemy je ograniczyć do absolutnego minimum. Myślę, że dużą rolę odegra w tej kwestii regulator, który powinien ,,stać na straży” przepisów regulujących tę kwestię.

 

Zakład Przetwórstwa Mięsnego Mieczysław Witkowski zlokalizowany jest w ekologicznie czystym otoczeniu. Takie położenie wymaga szczególnej troski. W jaki sposób dbacie o to, aby niekorzystny wpływ działalności na środowisko naturalne był ograniczony do minimum?
Zgadza się, miejsce lokalizacji naszego zakładu to niewątpliwie wielki atut, którego mogą pozazdrościć nam liczne firmy z branży, ale zarazem olbrzymie zobowiązanie i odpowiedzialność. Na terenach przyległych do Roztoczańskiego Parku Narodowego wszystkie firmy powinny prowadzić działalność biznesową zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Przywiązujemy szczególną uwagę do praktyk naszych partnerów, od których wymagamy, aby tak jak i my w swoich działaniach kierowali się zasadami społecznej odpowiedzialności. Dzisiejsze czasy stawiają przed nami nowe wyzwania, dlatego też nasze wysiłki w zakresie troski o środowisko obejmują wiele obszarów. Przede wszystkim staramy się modernizować zakład w taki sposób, aby cały czas obniżać jego negatywny wpływ na przyrodę. Podnosimy efektywność energetyczną zakładu poprzez wymianę parku maszynowego, tradycyjnego oświetlenia na nowoczesne rozwiązania ledowe, wprowadzamy innowacyjne rozwiązania, które ograniczają zużycie wody na terenie zakładu. W przyszłym roku planujemy termomodernizację poprzez ocieplenie budynku siedziby firmy. Niemałe znaczenie ma również lokalny charakter zakładu, przez co możemy ograniczyć zużycie plastiku do minimum, gdyż nasi klienci otrzymują możliwość codziennych dostaw.

 

Czy zakład mięsny może być w pełni bezpieczny dla środowiska?
Żaden zakład przetwórczy, bez względu na branżę, nie może być z definicji środowiskowo obojętny. Już sam fakt, że każdy proces przerabiania surowców związany jest z użyciem większej lub mniejszej ilości energii czyni go pewnego rodzaju zagrożeniem dla środowiska naturalnego. Oczywiście to, czy będzie to zagrożenie o realnym wpływie na środowisko, czy tylko znikomym zależy już tylko i wyłącznie od producentów.

 

W Waszej ofercie pojawiła się niedawno gama ekoproduktów. Proszę o jej przedstawienie. Jakimi cechami powinny charakteryzować się takie produkty?
Charakterystyczny znak zielonego liścia stosowany jest dla wyrobów rolnictwa ekologicznego. Przyznawany jest on przez Komisję Europejską, za pośrednictwem krajowych jednostek akredytowanych. W naszej ofercie klienci mogą znaleźć takie produkty jak: „Szynka Tradycyjna Szefa Eko”, „Polędwica Wiejska Eko”, „Kiełbasa Swojska Eko”, „Kiełbasa Wiejska Pieczona Eko” oraz „Boczek Wiejski Eko”. Są to produkty, których tradycyjny proces wytwarzania oraz użyte do produkcji wyśmienite mięso pochodzenia ekologicznego sprawiają, że klient z uśmiechem zadowolenia będzie wracał do nich nie tylko sporadycznie, ale przy okazji każdej wizyty przy sklepowej ladzie wędliniarskiej. Warunki, do spełnienia których zobligowany jest producent takich właśnie produktów zaczynają się już na etapie karmienia zwierząt w gospodarstwie rolnika. Zachowanie restrykcyjnych zasad „od pola do stołu” jest gwarancją żywności bezpiecznej i bogatej w wartości odżywcze.

 

Jak wyglądały Wasze starania o przyznanie certyfikatu?
Tak naprawdę można powiedzieć, że była to raczej kwestia formalna, gdyż asortyment, który otrzymał certyfikat był od zawsze produkowany w tradycyjny sposób, bez użycia konserwantów z wyselekcjonowanego mięsa od lokalnych producentów. Nie staraliśmy się wcześniej o przyznanie tzw. „Euroliścia” ze względu na wysokie ceny ekologicznej trzody, które miały wpływ na końcową cenę produktu. Niemniej jednak, wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa oraz świadomości ekologicznej konsumentów na rynku pojawiło się zapotrzebowanie na tego typu produkty o wysokiej jakości.

 

Jakie korzyści daje jego posiadanie?
Obserwując rynek zdaliśmy sobie sprawę, że społeczeństwo jest bardziej świadome swoich wyborów przy dokonywaniu zakupów. Coraz więcej osób zwraca uwagę nie tylko na skład, ale również pochodzenie mięsa do produkcji wyrobów wędliniarskich. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów zdecydowaliśmy się na wprowadzenie do gamy naszych produktów ekologiczne wyroby o najwyższej jakości i niepowtarzalnym smaku. Rosnąca sprzedaż w segmencie bio/eko jest symbolem zmiany podejścia konsumenta do spożywanych posiłków. Obecnie bardzo wielu klientów zwraca uwagę nie na ilość, a na jakość spożywanego jedzenia. Identyfikowanie się z produktami eko, o wysokich walorach smakowych, podnosi renomę zakładu, z czego jesteśmy dumni i jednocześnie zmotywowani do dalszej ciężkiej pracy nad utrzymaniem najwyższych standardów rodzimej produkcji.

 

Dziękuję za rozmowę.