Nie ulega wątpliwości, że zamrożenie gospodarcze spowodowane koronawirusem wywołuje ogromne starty w wielu sektorach gospodarki. Firmy z mniejszym kapitałem poza zawieszeniem działalności zmierzają w kierunku upadłości, a część zatrudnionych straciła swoje prace. Jednakże w całym chaosie spowodowanym przez COVID-19 pojawiają się także przesłanki o pozytywnych stronach epidemii. Handel internetowy kwitnie, a wzrosty sprzedaży biją historyczne rekordy. Najwięcej może zyskać branża spożywcza, która podbija sprzedaż internetową i odnotowuje trzycyfrowy wzrost popytu.
Przyszłość decyzji konsumenckich
Z badań przeprowadzonych przez Izbę Gospodarki Elektronicznej wynika, że zaledwie 16% konsumentów w Internecie regularnie robiło zakupy spożywcze on-line z dostawą do domu1. Jednakże dynamikę zmian oraz chęć zapewnienia bezpieczeństwa dla siebie i najbliższych gwałtownie zmieniła obecna sytuacja. „Handel żywnością on-line był kroplą w morzu, jednakże liderzy food e-commerce odnotowują kilkuset procentowe wzrosty zamówień, a terminy na ten moment oscylują na połowę maja. Podczas kiedy sklepy stacjonarne odnotowały skok robienia zapasów w pierwszym tygodniu od ogłoszenia obostrzeń, tak punkty sprzedaży on-line odnotowują stały wzrost zamówień i przychodów. Największą niewiadomą jest utrzymanie się tego trendu po zakończeniu epidemii. Uważam jednak, że ludzie, którzy będą mieli pozytywne doświadczenia z tego typu zakupami zostaną przy tej formie i będą to robić dalej.” – stwierdził Paweł Nowak, Dyrektor Zarządzający Goodvalley podczas debaty „Branża Mięsna w Dobie Koronawirusa”.
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Klienci decydują o tym jak będzie rozwijał się rynek oraz jakie produkty będą najpopularniejsze. Zazwyczaj decyzje podejmowane przez ludzi robiących zakupy są stosunkowo przewidywalne i stałe, a zmiana ich poglądów jest bardzo powolna. Jednakże istnieją przypadki, w których rozwój zmian podejmowanych przez nabywców jest niezwykle energiczny, a sytuacja na rynku zmienia się diametralnie. Przyspieszenie sprzedaży mięsa pakowanego jest zaskakujące. Jeszcze blisko kilkanaście lat temu niemal nikt nie chciał kupować tego rodzaju produktów, a wszyscy kierowali się prosto do lad mięsnych. Obecnie obserwujemy wzrosty kilkudziesięciokrotne w tym segmencie. Produkty pakowane próżniowo lub z pomocą technologii MAP świetnie nadają się również do handlu internetowego. Takie zmiany mogły by nie zajść przez następne 10 lat, a powodem są przyzwyczajenia konsumenckie. Pokazuje to, że obecnym priorytetem jest bezpieczeństwo i najwyższe standardy higieny. – podsumowuje Dyrektor firmy Goodvalley.