Na miejsce spotkania podczas 17. edycji Okrągłego Stołu wybrano Gandawę. Gandawa znajduje się w prowincji Flandria Wschodnia, u zbiegu rzek Lys i Skaldy. Ludzie żyją tu od czasów epoki kamiennej, a tak długa historia niesie ze sobą bogate tradycje. Jedną z tradycji, z której Flandria jest znana i dumna, jest wieprzowina. Podczas tej dwudniowej wizyty, to właśnie szynka stała się podstawą do opowiedzenia historii o przeszłości… i przyszłości.
Dwudniowa wycieczka rozpoczęła się od wizyty w Cormie, słynącej głównie z jednego produktu: Szynki Ganda. Surowa szynka jest tutaj od pokoleń przekształcana w przysmak, przy użyciu wyłącznie szynki, soli, czasu i rzemiosła. Firma produkuje 165 000 suszonych szynek rocznie i zatrudnia łącznie 55 osób. Jej początki sięgają 1954 roku, kiedy to rodzina Cornelis założyła sklep mięsny w Wetteren koło Gandawy. W tym roku już trzecie pokolenie, Matheo i Valerie Cornelis, przejęło od swojego ojca prowadzenie tej rodzinnej firmy.
Belgia charakteryzuje się kulturą integralnego zarządzania łańcuchem, w celu zapewnienia jakości i identyfikowalności. Belpork jest organizacją międzybranżową, której celem jest promowanie jakości belgijskiej wieprzowiny w sposób zrównoważony. Ambicja ta dała początek w 1992 roku Meesterlyck – znakowi jakości dla wysokiej jakości szynki gotowanej i suszonej w Belgii. Corma może z dumą nazwać się jednym z dwunastu certyfikowanych producentów, którzy mogą oznaczyć swój produkt znakiem jakości Meesterlyck.
Drugiego dnia spotkania nastąpiło cofnięcie się w łańcuchu produkcyjnym. Firma Van Bogaert, również niedaleko centrum Gandawy, to wysoce wyspecjalizowany, ultranowoczesny zakład, w którym tradycja, rzemiosło i praca na miarę są tworzone z myślą o trwałości. Firma rozpoczęła działalność w 1974 roku, jako przedsiębiorstwo przetwórstwa mięsnego, ale wkrótce skupiła się na trybowaniu i rozbiorze udźców wieprzowych, całkowicie według specyfikacji klienta. W 2020 roku wybudowano zupełnie nowy zakład produkcyjny o tygodniowej wydajności 1.000 ton. Wizyta w tej firmie daje wgląd w przyszłość z naciskiem na innowację, cyfryzację i automatyzację. W listopadzie 2021 roku Van Bogaert stał się częścią Belgian Pork Group. Dzięki temu nowemu krokowi Van Bogaert zapewnia swoich klientów o wysokiej jakości oferty, szerszej sieci i solidnej strukturze biznesowej.
Sektor mięsny stoi przed wieloma wyzwaniami. Do tego stopnia, że niektórzy zastanawiają się głośno, czy ma jeszcze przyszłość. Pytanie to zadał Michael Gore, dyrektor FEBEV, belgijskiej federacji ubojni, zakładów rozbioru i hurtowni wieprzowiny i wołowiny. Odpowiedź brzmiała: „tak, jest przyszłość”. Wyzwania mogą być różnorodne i duże, ale jeśli będziemy słuchać tego, co dzieje się w łańcuchu, w federacji i w społeczeństwie, możemy połączyć siły i zrobić różnicę dla społeczeństwa”, mówi Michael Gore.