Jak Gremi Personal odciąża branżę mięsną? 

Międzynarodowa agencja zatrudnienia Gremi Personal posiada 15 lat doświadczenia w zakresie rekrutacji i zatrudniania pracowników fizycznych do firm w całej Polsce. Dzieki 18 biurom w 10 miastach jest w stanie dostarczyć pracownika do wybranej lokalizacji. Znana jest z tego, że ofertę dostosowuje do klienta, a to jest możliwe dzięki bazie 120 tys. potencjalnych kandydatów z różnymi kwalifikacjami.

 

Gremi Personal zatrudnia ponad 5000 wykwalifikowanych, jak i niewykwalifikowanych pracowników z m. in. Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Uzbekistanu, Kazachstanu, Filipin i Kolumbii. W 2022 roku dla polskich firm agencja pozyskała ponad 22 000 pracowników. Co miesiąc rekrutuje 2000-2300 pracowników do branż takich jak przetwórstwo mięsne, rybne, spożywcze, produkcja (drzewo, papier, plastik), magazyny i logistyka, elektronika i automoto. Firma jest znana z niestandardowych rozwiązań jak projekt #DbamyoPracowników i czarterowania pracowników w czasie pandemii. Rok temu firma powołała Fundację Gremi Personal, która bezpośrednio wspiera Ukraińskie Siły Zbrojne.
Dzięki współpracy z Gremi Personal, przedsiębiorstwo może dowolnie planować skalę produkcyjną na dany kwartał, nawet z zapasem 3-miesięcznym. Posiadamy w bazie ponad 120 tysięcy potencjalnych pracowników, cały czas prowadzimy rekrutację i uzupełniamy bazę, więc wystarczy, że dana firma zgłosi się do nas z prośbą o pracowników, a my dostarczamy propozycje niemal na cito. Mimo, że proces rekrutacji trwa przez cały rok, podzielony jest on na segmenty – na pewno jednym z nich są pory roku. W przypadku rekrutacji międzynarodowych w niektórych branżach większy ruch zaczyna się wiosną – firmy zaczynają myśleć o letnich i jesiennych pracownikach w przetwórstwie (mięsnym, rybnym, owocowo-warzywnym). – mówi Tomasz Bogdevic, dyrektor generalny Gremi Personal.
Kwiecień jest takim gorącym okresem w branży przetwórstwa mięsnego przed zbliżającymi się weekendem majowym, który tradycyjnie zaczyna sezon na grilla trwający do jesieni, podczas którego konsumpcja mięsa wzrasta kilkukrotnie.

 

Wojna w Ukrainie zmienia branżę zatrudnienia
Wojna w Ukrainie od roku zmienia rynek zatrudnienia w branży mięsnej, kiedyś byli to prawie wyłącznie mężczyźni z Ukrainy, dziś sytuacja wygląda inaczej: 22% pracowników w zakładach przetwórstwa mięsnego to Polacy, 60% – Ukraińcy, pozostałe 18 % to obywatele innych krajów, np. ostatnio z Peru i Kolumbii. 70% pracujących w tych zakładach to kobiety, 30 % – mężczyźni.

Do wybuchu wojny 24 lutego 2022, większość pracowników rekrutowanych do branży mięsnej przez Gremi Personal to byli Ukraińcy. Ale po roku wojny, klienci Gremi Personal już wiedzą, że nie mogą liczyć na pracowników „od ręki”, których przed wybuchem wojny mieli zapewnionych praktycznie z dnia na dzień. Mowa tu o puli pracowników z państw, które są objęte złagodzeniem procedur przy zatrudnieniu, wynikającej z Ustawy o cudzoziemcach ze stycznia 2022 – chodzi o obywateli Ukrainy, ale też Armenii, Białorusi i Gruzji. Wyczerpała się pula dostępnych męskich rąk do pracy, za to pracy szukają kobiety, które uciekły przed wojną w Ukrainie. I akurat kobiety z Ukrainy są świetnymi pracownikami w tej branży – wymagającej dużego skupienia, czystości i dodatkowo można pracować w niej na zmiany. Gremi Personal rekrutuje też pracowników fizycznych z krajów byłych republik radzieckich: Kazachstanu, Kirgistanu, Uzbekistanu czy Tadżykistanu. Dla tych narodowości Polska stała się naturalnym kierunkiem migracji zarobkowej, bo z powodu wojny w Ukrainie ich kontrakty w Rosji się pokończyły. – mówi Tomasz Bogdevic.
Jednym z wyzwań w branży mięsnej jest duża rotacja zatrudnienia i brak rąk do pracy.
Przetwórstwo mięsne kojarzy się z siłą fizyczną, choć branża wykorzystuje coraz więcej nowoczesnej technologii tak, że wystarczy przeszkolenie w zakresie używanego sprzętu.

 

Gremi Personal na pomoc branży mięsnej
Branża mięsna mierzy się z wieloma wyzwaniami, ale dobry biznes zawsze ma wypracowany sposób na zminimalizowanie strat – wiele przedsiębiorstw traktuje współpracę z agencjami takimi jak Gremi Personal jako bezpieczne rozwiązanie sprawdzające się nawet w trudnych czasach.
Agencje takie jak Gremi Personal mogą pomóc branży mięsnej. Zaufanie firmom jak nasza pozwoli kierownictwu zakładów mięsnych bardziej skupić się na bieżących wyzwaniach, planowaniu linii produkcyjnych, a całą logistykę związaną z zatrudnieniem – sprawy kadrowe i legalizację z tym związaną zostawia nam. Rekrutujemy pracowników z ważnymi badaniami sanitarno-epidemiologicznymi gotowych do pracy. W przypadku branży mięsnej jedną z najważniejszych kwestii jest bezpieczeństwo i jakość produktu. My zapewniamy rzetelnych i sprawdzonych pracowników fizycznych. Ufając firmom takim jak Gremi Personal – kwestie zatrudnienia i całą związaną z tym logistykę prawną i HR-ową – przedsiębiorca zostawia nam i może skupić się na wypracowaniu zysków, a nie tylko na liczeniu strat. – zapewnia Tomasz Bodgevic.

 

Pomimo ciągle rosnących kosztów produkcji, jest to jedna z najbardziej opłacalnych gałęzi przetwórstwa. Branża cały czas się rozwija, pojawiają się nowe technologie – nie tylko w przetwórstwie, ale też w hodowli zwierząt.
Eksport mięsa ma bardzo istotny wpływ na bilans handlowy Polski. Generuje aż 4,8 mld euro nadwyżki w całym handlu zagranicznym. Głównym odbiorcą mięsa z Polski są w ponad 70 proc. państwa Unii Europejskie, głównie Niemcy (jak zresztą całej żywności).
Dużym segmentem działalności Gremi Personal są zakłady przetwórstwa mięsnego – głównie przedsiębiorstwa produkujące drób. Dużym rynkiem zbytu dla produkcji mięsa są rynki zagraniczne – w 2022 r. wartość eksportu towarów rolno-spożywczych z Polski wyniosła 43,6 mld EUR i była o 27% wyższa niż rok wcześniej. Do krajów UE wywożono głównie: mięso drobiowe (o wartości 3,0 mld EUR) i wołowe (1,6 mld EUR). Do krajów pozaunijnych z Polski eksportowano przede wszystkim mięso drobiowe o wartości 902 mln EUR.
Obecnie Polska korzysta z trzech wrót eksportowych: Arabia Saudyjska, Hongkong i Singapur. Stamtąd polskie mięso sprzedawane jest dalej do Chin czy Zatoki Perskiej. Na pewno wielką przyszłość ma poszerzenie rynków zbytu i dotarcie do większej ilości państw.
Wzrost produkcji mięsa spowodowany jest światowym wzrostem jego spożycia. Szacuje się, że do 2029 roku zwiększy się o kolejne 40 milionów ton, osiągając poziom 366 milionów ton rocznie. Ten trend zauważalny jest także w Polsce, która w ostatnich 20 latach stała się jednym z największych producentów mięsa w Europie.
Dziś w UE zajmuje pierwsze miejsce w produkcji mięsa drobiowego oraz odpowiednio czwarte i siódme miejsce pod względem produkcji wieprzowiny i wołowiny.
W Polsce są najnowocześniejsze fermy drobiowe w Europie, więc polski drób jest wysokiej jakości, a jego produkcja to relatywnie niskie koszty i to jest jeden z powodów, dlaczego Polska eksportuje rocznie ponad 1 mln ton drobiu.
W ostatnich dwóch dekadach produkcja tych trzech podstawowych rodzajów żywca w Polsce wzrosła o 75%. – wynika z raportu „Atlas Mięsa 2022”. Polacy spożywają też zdecydowanie więcej mięsa, niż ryb. A spośród gatunków mięs, spada spożycie mięsa czerwonego, a zwiększa się białego, czyli drobiu.

 

Mimo postępującej automatyzacji linii produkcyjnych, cały czas maszyny wprawia w ruch człowiek, więc branża ta na pewno zawsze będzie potrzebowała rąk do pracy. Polacy wybierają prace fizyczne, ale za granicą, więc naturalnym krokiem migracyjnym jest zastąpienie ich innymi narodowościami. Do niedawna byli to głównie Ukraińcy czy Białorusini, obecnie coraz częściej w polskich przedsiębiorstwach przetwórczych pracują osoby z innych kontynentów.
Na 5 tys. pracowników zatrudnianych przez Gremi Personal w charakterze wykwalifikowanych i niewykwalifikowanych pracowników fizycznych większość stanowią kobiety – na 51% kobiet, przypada 49% mężczyzn. W branży mięsnej – 70% pracujących w tych zakładach to kobiety, 30% – mężczyźni.
Brak pracowników fizycznych z Ukrainy z powodu wojny, niejako wymusił na wielu przedsiębiorstwach otwarcie się na zatrudnianie kobiet, bo na początku byli bardzo niechętni. Wcześniej nie było aż takiej potrzeby np. modyfikowania stanowisk produkcyjnych pod kątem BHP kobiet, bo wszystkie luki z powodzeniem wypełniali mężczyźni z Ukrainy. Teraz to się zmienia na wielu poziomach, struktura rynku pracy przez ostatni rok poważnie się zmieniła, dzięki temu coraz więcej kobiet pracuje w stereotypowo „męskich” branżach, które do niedawna były kojarzone z siłą fizyczną. Kobiety są świetnymi pracownikami – wymagającej dużego skupienia, czystości, wysokich standardów sanitarnych, bo w przypadku branży mięsnej jedną z najważniejszych kwestii jest bezpieczeństwo i jakość produktu i – co jest tu bardzo ważne – dodatkowo można pracować w niej na zmiany. Jednym z wyzwań w branży mięsnej jest duża rotacja zatrudnienia i brak rąk do pracy – tu też kobiety lepiej się sprawdzają, bo nie zmieniają pracy tak często jak mężczyźni. Przetwórstwo mięsne kojarzy się z siłą fizyczną, ale branża cały czas się unowocześnia i wykorzystuje coraz to nowsze technologie tak, że wystarczy przeszkolenie w zakresie używanego sprzętu.
Gremi Personal ma wypracowane standardy rekrutacji. Dbamy o pracowników, bo chcemy, żeby przedsiębiorstwa, które nam zaufały – mogły skupić się na tym, na czym się znają, a kwestie zatrudnienia – zostawiły nam. – podsumowuje Tomasz Bodgevic.

 

 

 

 

 

 

Gremi Personal Sp. z o.o.

tel: 226 022 224
biznes@gremi-personal.com
Regon: 08113276700000
NIP: 9282077796

 

Publikacja jest chroniona prawem autorskim.
Przedruk tylko za pisemną zgodą wydawcy serwisu.